Z punktu widzenia historii Filharmonii w Szczecinie, będą to symboliczne wydarzenia. Już wiosną 2025 roku czeka nas niezwykła seria koncertów. Dlaczego niezwykła? Ponieważ poprowadzą je niegdysiejsi dyrektorzy artystyczni szczecińskich filharmoników. Zapraszamy na koncerty i spotkania z Jerzym Salwarowskim (21 marca), Mykolą Diadiurą (28 marca) i Rune Bergmannem (9 maja).
Jerzy Salwarowski – jeden z najsłynniejszych polskich dyrygentów swojego pokolenia – był dyrektorem artystycznym Filharmonii w Szczecinie w latach 1996 – 2003. To właśnie on wprowadził instytucję w drugie pięćdziesięciolecie jej artystycznej działalności. Dzięki jego staraniom nasza orkiestra nagrała swój pierwszy album
Słynne kaprysy z udziałem tak znakomitych pianistów jak Tatiana Szebanowa i Jarosław Drzewiecki. Album ten zresztą spotkał się z uznaniem krytyki i w 1998 roku był nominowany do nagrody Fryderyk. Dawna sala koncertowa Filharmonii, mieszcząca się w lewym skrzydle Urzędu Miasta, wypełniała się po brzegi na dyrygowanych przez Salwarowskiego koncertach oratoryjnych, tak lubianych przez szczecińską publiczność. Salwarowski wraz z dyrektor naczelną Jadwigą Igiel-Sak przyczynili się do odnowy Filharmonii po okresie kryzysu pierwszej połowy lat '90. Po wielu latach maestro Jerzy Salwarowski wraca, tym razem na scenę już w nowym gmachu Filharmonii, by po raz kolejny poprowadzić naszą orkiestrę symfoniczną.
Ten koncert już w
piątek 21 marca o 19:00.
Ciekawostka. Czy wiecie, że obecny dyrektor Filharmonii w Szczecinie – maestro Przemysław Neumann – jest byłym studentem Jerzego Salwarowskiego? I to właśnie za czasów dyrektorskiej kadencji Salwarowskiego, a więc jeszcze w dawnej siedzibie Filharmonii w Szczecinie, dyrygował naszą orkiestrą podczas swojego koncertu dyplomowego.
Mykola Diadiura był dyrektorem artystycznym Filharmonii w Szczecinie w latach 2009-2012. Jest powszechnie uważany za jednego z najlepszych ukraińskich dyrygentów. Stanął na czele szczecińskich filharmoników po Zygmuncie Rychercie i był bardzo ceniony przez naszych muzyków. Obecnie, od 2022 roku, jest dyrektorem artystycznym Filharmonii Pomorskiej. Jego kadencja zakończyła się przed inauguracją nowego gmachu Filharmonii, ale jej budowę wspierał całym sercem.
[...]bardzo podoba mi się projekt. Muzycy muszą mieć wgląd w proces powstawania filharmonii. Choćby z tego względu, żeby była dobra akustyka sali.[...] – mówił w wywiadzie dla Magazynu Szczecińskiego Prestiż w sierpniu 2011 roku. Dodał także:
Naprawdę dobrze mi się tu pracuje. Myślę, że po tych latach wypracowałem sobie z wspólny język z orkiestrą. [...] I to, że powstanie tu nowa filharmonia jest świetną nowiną.[...]
Koncert, który poprowadzi Mykola Diadiura czeka nas w
piątek 28 marca o 19:00.
Rune Bergmann był dyrektorem artystycznym Filharmonii w Szczecinie w latach 2016-2024. Dzięki swojej niespożytej energii i niegasnącemu uśmiechowi należał do ulubieńców publiczności. I to pomimo bariery językowej, bo maestro Bergmann jest Norwegiem. Wykonał z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii w Szczecinie niezliczone koncerty, które na zawsze zapadły w pamięć melomanom w tym z udziałem tak znakomitych artystów jak chociażby: Alena Baeva, Branford Marsalis czy Mischa Maisky. Jest wielkim miłośnikiem twórczości Mieczysława Karłowicza, którego dzieła poznał w Szczecinie i większość z nich uwiecznił na albumach wraz z naszą Orkiestrą.
Rune Bergmann powróci na scenę w naszej złotej sali w
piątek 9 maja o 19:00.